Nowe europejskie prawo o cookies

Na pewno wielu z was zauważyło, że coraz więcej stron atakuje nas pytaniami czy zgadzamy sie na cookies i zwykle starają się nas edykować co to właściwie jest...

Powodem tego jest dyrektywa UE, która niedawno zobowiązała kraje unii do jej przestrzegania. W skrócie chodzi o to, że ponieważ istnieje szansa iż  ciasteczka posłużą do identyfikacji naszych zachowań w sieci jako indywidualnych osób, to powinniśmy móc się na to zgodzić bądź nie. 

Prawdopodobnie jest to kolejny przykład, w którym politycy znowu coś spartolili, ale ja osobiście zastanawiam się ilu z was chciało by aby strona gramajdy też informowała was o podstępnych ciasteczkach xD, a ilu z was nie chce nawet słyszeć o takim pomyśle.

Aktualnie zapisywane są ciasteczka niezbędne do
logowania się
google analitics, czyli śledzenie ruchu na stronie, a nie identyfikowania zachowań poszczególnych urzytkowników

krótki filmik o zagadnieniu (po angielsku, bo fajnie wygląda ;d)

The stupid EU cookie law in 2½ minutes

 

Komentarze

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania komentarzy i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
Obrazek użytkownika Yog
Yog
Sun, 21/04/2013 - 21:14

Prawdę mówiąc chyba mi sie nudzi, że zadaję powyższe pytanie ;] ale wydaje mi się, że nikt sie nie obrazi, a jestem ciekaw czy może ktoś będzie np mile zaskoczony..
Osobiście uważam, że prawidłowa drogą do rozwiązywania problemu śledzenia nas w sieci jest po prostu dobór właściwej przeglądarki, a jeśli takowej nie ma, bądź nie robi wszystkiego tego co byśmy chcieli w zakresie zapisywanych ciasteczek na naszym urządzeniu - należy się zaangażować w ich stworzenie.
Naturalnie politycy w UE podjęli próbę rozwiązania problemu najmniejsza linią oporu - czyli zmuszenia wszystkich właścicieli stron, jako podmiotów prawnych aby zaczęli w wyraźny sposób informować odwiedzających o co loto, co w cale nie daje takiego efektu jak powinno, bo sprowadza się do prostej decyzji: zapisuj ciasteczka, bądź wyjdź ze strony.
Przeciez nie można zmusić wszystkich twórców przeglądarek aby ci zajęli się edukacją i ochroną naszej tożsamości w sieci, bo nie ma i nie powinno być takiej prawnej mozliwości. Jednakże organ państwa mógł by czasem wydać nasza kasę nie na pogaduszki i straszenie właścicieli stron, tylko jak konkrety - jak np rozwój lepszych narzędzi do ochrony naszej prywatności w sieci niż te aktualnie dostępne.

Dodaj nowy komentarz

CAPTCHA
Udowodnij, że nie jesteś złym botem.
By submitting this form, you accept the Mollom privacy policy.