ALIBI - GRAMAJDA
16 czerwiec 2014, poniedziałek 17:30 do poniedziałek 23:45
9 lat 45 tygodni temu
o 17:30
Alibi Club, Poznań, Niepodległości 8 (wejście od Taylora) http://www.alibiclubpoznan.pl
Na poniedziałkowych spotkaniach w Alibi udostępniamy gry stowarzyszenia, ale zapraszamy także chętnych do przynoszenia własnych. Większość gier jest zazwyczaj tłumaczona tuż przed rozgrywką. W razie wątpliwości/sugestii piszcie śmiało – na pewno pomożemy!
Zalogowani użytkownicy mogą planować rozgrywki z wyprzedzeniem. Pamiętajcie, że to tylko kilka z wielu tytułów dostępnych na każdym spotkaniu.
UWAGA: spotkania w Alibi będą odbywać się także w okresie wakacyjnym!
Komentarze
Witajcie. Czy ktoś będzie dzisiaj w Alibi ? :)
Chcieliśmy z kolegą wziąć Posiadłość Szaleństwa lub Robinsona Crusoe, ale spotkanie za parę godzin, więc równie dobrze możemy podłączyć się pod jakieś inne tytuły jeśli to możliwe ;)
A ma ktoś może Caylusa lub Shoguna (tutaj potrzebne tłumaczenie) i chciałby przynieść i zagrać?
diuk: Wpadajcie śmiało. Gier nie musicie dźwigać, będą dwie siaty klubowych, nie licząc prywatnych gier. Partii też na pewno kilka będzie - bez problemu się do czegoś podłączycie.
Ze swojej strony proponuję dzisiaj (wyjątkowo ;)) coś lżejszego: Takenoko i/lub Szczęść Boże! (znany także pod typowo amerykańsko poprawną politycznie nazwą Coal Baron).
Prezio: Caylus ma kilka osób. Neiti?... Natomiast w Szoguna też bym chętnie zagrał, tymbardziej, że kiedyś ktoś miał, ale nie mogę sobie przypomnieć kto...
Prezio: nie mogę uwierzyć, Ty pamiętasz jeszcze ten adres? gdzie żeś Ty bywał? wiele świetnych rozgrywek Cię ominęło ;)) Ale miło Cię będzie zobaczyć ponownie.
Paolo: Ja nigdy tego adresu nie zapomniałem, po prostu pochłonęła mnie praca, sport i gra komputerowa. Wiem, czym jest praca, sport i gry komputerowe w porównaniu ze świetnymi rozgrywkami na Gramajdzie, tak jest, NICZYM ;). Jakby co mogę coś zabrać z mojej skromnej półki (Stone Age, Pandemia, Skyline oraz Black Friday). A zagrać mogę we wszystko, nawet w Piotrusia :).
A w Alibi jest transmisja meczu Niemcy - Portugalia?
O, w Robinsona to bym sobie nawet zagrał!
Weźcie, może się uda!
Robinsona też bym chętnie pyknął, więc chyba się zbierze się ekipa.
@Prezio: Kiedy my w końcu tą giełdę z Black Friday rozpracujemy? :)
Tralek: Nie wiem :), na razie nie ma chętnych, a w 2 osoby jest słabo.
Prezio: głowy nie dam, ale jest pewnie szansa na transmisję meczu. Przynieś ten Friday (czy co tam chcesz), mimo że dziś Monday, ale proponuję na początek usiąść z Rzabciem to tego Barona bo to całkiem dobry tytuł. O której planujesz zaszczycić nas swoją obecnością?
Paolo: Ok. 18:00, chyba, że z góry macie na tego Barona ustalony czas to będę wcześniej/później.
Mi pasuje idealnie, także Rzabcio wliczając Ciebie masz juz 3 graczy.
Chyba że Rzabcio planuje inną godzinę rozpoczęcia.
rzabcio - niestety swojego Caylusa się (jeszcze!) nie dorobiłam... a poza tym.... MUNDIAL :D
W Ankh Morpork się dzis działo a działo. Trup za trupem, rudery w zgliszczach, a miasto i jego mieszkańcy zwariowani jak zawsze. Dobrze, że na głodnego jednym piwem tak łatwo sie schlać, bo na trzeźwo było by ciężko, poza tym nieciekawie ;d
Dwie partyjki w Racika mnie za to otrzeźwiły, chociaż słyszałem głosy niezadowolenia, że niedośc, że się przysiadłem nieproszony, to jeszcze nie dałem wygrac innym niz sobie. Taki nie fair byłem :>
O kurcze, nie spodziewaliśmy się takiego odzewu i żeśmy zdecydowali się jednak zagrać w domowym zaciszu w Robinsona :)
Następnym razem dam znać z wyprzedzeniem. Fajnie że są chętni żeby zagrać w ten tytuł :)
Nam dzisiaj cudem udało się uciec przed erupcją wulkanu, poprzednio dwa razy zjedli nas kanibale - nie ma lekko w tej grze ;)
Paolo: Na mailu nic nie miałem, bo okazało się, że to jest mój aktualny co sprawdzam codziennie :).
Neiti: Mundial? Aaa, to dlatego wczoraj było nieco głośniej w Alibi, a po napoje ustawiały się kolejki. :P
diuk: "nie spodziewaliśmy się takiego odzewu" - bardzo, ale to bardzo niesłusznie. Powinno Wam być wstyd! :) Następnym razem nie zastanawiajcie się, tylko wpadajcie. :)
Prezio, Paolo: Jeszcze raz przepraszam za skuchę z rozgrywką w Szczęść Boże. Po 17 to ja już nie zaglądam na stronę, tylko wsiadam w auto i ruszam, więc nie byłem w stanie przeczytać komentarzy. Na szczęście udało się zagrać drugi raz.
Przy okazji ponownie zadaję cios kłamliwym stwierdzeniom, jakoby podobały mi się tylko takie gry, w które wygrywam. W Szczęść Boże przegrałem dwa razy (3cie i 4te miejsce), a nadal mi się podoba. :)
I ogólnie jeszcze przepraszam współgraczy za niski poziom ogarniania, wliczając w to nieświadome oszustwa i przetasowanie przygotowanej talii mitów do Eldritch Horror. :P
Rzabcio: nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałem, chciałbyś jeszcz raz zagrać w Szcześć Boże? W myśl zasady gram, aż się odegram:) mnie za tydzień nie będzie więc masz czas potrenować :)
A teraz poważnie: nie przejmuj się wczorajsza wpadką, pewnie będzie jeszcze okazja wspólnie zagrać.
Dodaj nowy komentarz