Witam
Z chęcią z żoną przyszlibyśmy po raz pierwszy. Mamy kilka gier, m.in Dominion, Scotlandyard, Carcassonne, wsiąść do pociągu. Może coś z nich przynieść?
Pozdrawiamy
Magda i Piotr
Prosim prosim bedzie nam milo goscic nowe twarze. Z pewnoscia bedzie dosc gier, w tym i przez was wymienione tytuly, byscie nie musieli sie fatygowac z przynoszeniem swoich pudelek. No i bedziecie mieli szanse poznac gry ktorych jeszcze nie graliscie.
Bonaparte to jednak strata czasu. To nic, że zagraliśmy nieco niewłaściwie, ot po prostu za rzadko faza uzupełnień była, nie zmienia to faktu że gra się strasznie przewlekle, a gra to nieustanne liczenie, porównywanie cyfr. Po prostu kiepska mechanika i tyle. Nie polecam.
- Bizon - gra ok, ale bez rewelacji jak dla mnie, udało się wygrać, czyli istnieje coś takiego jak szczęście początkującego;
- hmm, nie pamiętam tytułu - ekonomiczna, zarządzanie stołkami w przedsiębiorstwie, gra fajna, aczkolwiek kilka rzeczy chyba psuje frajdę z gry: mała interakcja między graczami, mało opcji, żeby zaszkodzić innym, podejrzewam, że częste są sytuacje takie jak wczoraj, że praktycznie wszyscy gracze kończą w tym samym momencie i zamiast punktów liczy się kasę. Ja to jednak lubię jak można wygrać dużą różnicą punktów i udowodnić swoją wyższość. I jeszcze ta sytuacja ze Zbyszkiem, który już niby przegrał, ale jeden ruch Przemka i Zbyszek okazał się zwycięzcą. Chyba nie powinno mnie to dziwić.
Ja grałem w tylko dwie gry:
- Kinkpin- coraz bardziej się przekonuje do tej gry. Szachy wród gier planszowych z odrobiną losowości ;).
- Dungeon Lords- przy którym nauczyłem się, że branie pokoi na tzw. fuksa nigdy się nie opłaca(nie przez losowość przegrałem...w tej grze losowość da się kontrolować, trzeba niestety się nauczyć rezygnować z ryzykownych rzeczy ;) ). Nie mogę się doczekać zagrania w wariant rozszerzony, a jeszcze później z dodatkiem :).
Zarejestruj się aby stworzyć swój profil, otrzymywać powiadomienia o planowanych spotkaniach i móc dodawać własne.
Nie pamiętasz hasła? Prześlij je ponownie
Komentarze
Witam
Z chęcią z żoną przyszlibyśmy po raz pierwszy. Mamy kilka gier, m.in Dominion, Scotlandyard, Carcassonne, wsiąść do pociągu. Może coś z nich przynieść?
Pozdrawiamy
Magda i Piotr
Prosim prosim bedzie nam milo goscic nowe twarze. Z pewnoscia bedzie dosc gier, w tym i przez was wymienione tytuly, byscie nie musieli sie fatygowac z przynoszeniem swoich pudelek. No i bedziecie mieli szanse poznac gry ktorych jeszcze nie graliscie.
nie będzie mnie w poniedzialek w Alibii. Proszę to uwzględnić podczas pakowania siatek z grami i planowania transportu powrotnego przez klika osób ;-)
Jakoś będzie trzeba Twoją nieobecność przeżyć :)
czy ktoś byłby uprzejmy i przyniósł następujące gry:
China
Condottiere
Wojny Ryżowe
Machina II
Z góry dzięki
Bonaparte to jednak strata czasu. To nic, że zagraliśmy nieco niewłaściwie, ot po prostu za rzadko faza uzupełnień była, nie zmienia to faktu że gra się strasznie przewlekle, a gra to nieustanne liczenie, porównywanie cyfr. Po prostu kiepska mechanika i tyle. Nie polecam.
Byłem. Zagrałem w 2 gry:
- Bizon - gra ok, ale bez rewelacji jak dla mnie, udało się wygrać, czyli istnieje coś takiego jak szczęście początkującego;
- hmm, nie pamiętam tytułu - ekonomiczna, zarządzanie stołkami w przedsiębiorstwie, gra fajna, aczkolwiek kilka rzeczy chyba psuje frajdę z gry: mała interakcja między graczami, mało opcji, żeby zaszkodzić innym, podejrzewam, że częste są sytuacje takie jak wczoraj, że praktycznie wszyscy gracze kończą w tym samym momencie i zamiast punktów liczy się kasę. Ja to jednak lubię jak można wygrać dużą różnicą punktów i udowodnić swoją wyższość. I jeszcze ta sytuacja ze Zbyszkiem, który już niby przegrał, ale jeden ruch Przemka i Zbyszek okazał się zwycięzcą. Chyba nie powinno mnie to dziwić.
Itsuma, a co się stało z TtA? Odwyk? Czy może gra nie jest już taka fajna? ;P
Ja grałem w tylko dwie gry:
- Kinkpin- coraz bardziej się przekonuje do tej gry. Szachy wród gier planszowych z odrobiną losowości ;).
- Dungeon Lords- przy którym nauczyłem się, że branie pokoi na tzw. fuksa nigdy się nie opłaca(nie przez losowość przegrałem...w tej grze losowość da się kontrolować, trzeba niestety się nauczyć rezygnować z ryzykownych rzeczy ;) ). Nie mogę się doczekać zagrania w wariant rozszerzony, a jeszcze później z dodatkiem :).
PS. Marek, nie bluźnij ;P
Marek,
nie, po prostu zabrakło. Nie rozumiem dlaczego. ;)
Dodaj nowy komentarz