Dobre-Złe Alibi ?

Drodzy Gramajdowicze. Wczoraj odbyła się rozmowa z właścicielem Alibi, który dość stanowczo zakomunikował, że nasze wizyty w poniedziałek stają się dla niego nieopłacalne. Nasze zamówienia w barze nie pokrywają kosztów otwarcia wszystkich sal, ogrzewania, oświetlenia i obsługi. Trudno jest polemizować z takim stanowiskiem, bo jak wiadomo Alibi nie jest instytucją charytatywną, a gracze nie są zbyt dobrym klientem.
Sprawa zamawiania napojów była już poruszana, nie przyniosła oczekiwanego efektu, stąd powrót do tematu. W najbliższym czasie, możemy się zatem liczyć z utrudnieniami w dostępie do lokalu, które będą polegać na pozostawieniu do dyspozycji wyłącznie głównej sali czy wręcz ograniczenia możliwości grania.
Proszę nie traktować wpisu jako apel żeby więcej zamawiać, bo to pozostawiam do uznania i możliwości każdego z Was, ale jedynie jako informację o tym czego możemy się spodziewać w 2011 roku.
Oczywiście pozostaje miejsce alternatywne, Lilu Cafe – ale Ci co już tam byli wiedzą, że ten lokal nie pomieści nas wszystkich i zapewne też ma gdzieś próg opłacalności swojej gościnności.
Nie traktujcie proszę wątku jako śmietnika do wrzucania swoich uwag jakie to Alibi to straszne miejsce i że trzeba poszukać innego lokalu – bo Alibi jakie jest takie jest ale daje nam możliwość spotykania się i grania, a że lepsze miejsce by się przydało wiemy wszyscy. Potrzebujemy gotowych rozwiązań a nie pustej krytyki.
Informacja dodatkowa jest taka, że dwa najbliższe poniedziałki Alibi będzie zamknięte, potwierdzę jeszcze możliwość zajęcia LiluCafe – informacji szukajcie w osobnych wątkach na te terminy.

Komentarze

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania komentarzy i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
Obrazek użytkownika idha
idha
pon., 24/01/2011 - 01:06

Z tego co wiem członkowie Sztabu (taki klub miłośników WH40k) są w fazie dogadywania się z właścicielem lokalu mieszczącego się niedaleko niegdysiejszego Barda na ul. Ratajczaka. Chcą tam wstawić stoły do batla. Co z tego będzie - zobaczymy.

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
czw., 03/03/2011 - 19:45

Zgadzam się że wszystkie kluby mają swoje wady i zalety. Lilu jest jedynie najmniejszy.
Moj sprzeciw budzi zmiana miejsc spotkań przez osobę która to zrobiła na podstawie własnych preferencji. Bez ustaleń z kimkolwiek i słowa wyjaśnienia.
W lilu jest 4-5 stolików. Kiedyś chciałem zagrać z kimś kto wszedł gdy wszystkie były zajęte, odwrócił się na pięcie i wyszedł. Zamurowało mnie.
Przy tak rozwiniętym stanie osobowym nie powinniśmy dopuszczać do sytuacji by działy się takie rzeczy! Czy osoby które cały czas wycierają sobie usta "nowymi" o tym nie myślą?
Nie cementujmy rzuconego wcześniej hasła złe alibi bo... to nie prawda.
Obsługa się zmieniła. Jest nowa kelnerka która chodzi pomiedzy stolikami, zbiera szklanki; Zagadnięta chętnie podaje drinki i do tego jest ładna!
Wampiryczny barman który nonszalancko patrzy na ciebie zdumionymi oczami to przeszłość. Gdyby Alibi chciało się Nas pozbyć to wydało by nam sukna; Czyz nie?!
Alibi to nasz trzeci i jak dotąd najlepszy lokal. Nie ma co kombinować tylko trzymać się zasady "Zakup przy wejściu" i najlepiej pomyśleć o drugim po drugiej partii. Samo wejście do Alibi w weekend kosztuje 10zł czyli więcej niż "Drink na start" Podają soki i herbatę nie trzeba pić alkoholu. Jeśli ich smak nie jest taki jak u mamy/babci to albo niech złoży CV albo jedźta je odwiedzić, no sorry.

Obrazek użytkownika Koala
Koala
czw., 03/03/2011 - 20:55

Dzięki za zmianę wątku.

Jeśli chodzi o 'zmianę miejsca na podstawie własnych preferencji' to nie będę komentował jako, że nie mam w tej chwili wglądu w relację na linii Gramajda-właściciel Old School'a. Z tego co się orientuję dopiero się one krystalizują i pewnie jakiś większy czy mniejszy czas potrwa- W zależności też od chęci i przede wszytkim >czasu< osób w to zaangażowanych, a w tym miejscu należy mieć szacunek dla wkładu pracy tych zaangażowanych.

Pomimo, że Lilu jest zdecydowanie moim ulubionym miejscem to również nie uważam, żeby mogło pełnić funkcję miejsca regularnych poniedziałkowych spotkań. Faktycznie bywa nas wtedy za dużo (z drugiej strony stołów z tego co pamiętam jest co najmniej z 7-9 wliczając piwnicę; jeśli nie uwzględniać ich wielkości oczywiście). Lilu nadaję się natomiast idealnie dla dodatkowych spotkań, -awaryjnej zmiany- kluby lub do spotkań gdy można liczyć na nieco mniejszą frekwencję - tak jak ostatnio (prawdopodbnie spowodowanej egzaminami/feriami ..ale czort wie). Dwa ostatnie warunki zdają się być spełnione.

Co do Alibi to zmiany personelu ZDECYDOWANIE na lepsze, tylko grafik jakby nas niekiedy wyklucza. Popieram inicjatywę kupowania czegoś przy wejściu, niezależnie od klubu, tylko nikogo się przecież zmuszać nie będzie (i nie powinno). Zachęcać...czemu nie?

Jeśli masz ochotę angażowania się w organizację "Gramajdowych spotkań nikotynowych" w Old School'u to osobiście nie mam nic przeciwko. Tylko ostrzeż wtedy właściciela (oraz potencjalnych graczy), że przyjdzie niewiele osób i nie potrzeba rezerwacji - w innym przypadku właściciel stwierdzi, że nasza obecność się nie kalkuje i może w ogóle zrezygnować ze współpracy.

Na obecny stan rzeczy uważam, że spotkanie w Lilu jest uzasadnione i mam nadzieję, że będzie również udane.

Obrazek użytkownika forpio
forpio
śr., 30/03/2011 - 20:15

Witam

Chciałem wrócić do tego wątku.

Ostatnio udało się Grmajdzie zorganizować dwa spotkania w Pubie Piwomania na pl Bernardynskim.

Planowane są następne już w wkrótce w dziale SPOTKANIA pojawią się odpowiednie informacje. Chcemy wypróbować spotkania w środę od 18:00 do ostatniego gracza ;]

Chciałbym aby w tym wątku wróciła dyskusja czy nadal potrzebujemy nowego lokalu i czy należy przenosić więcej spotkań poza Alibi.

Kwestie palenia mam nadzieje uda nam się rozwiązać poprzez wprowadzenie zakazu w całym lokalu podczas spotkań Gramajdy. Rozmowy na ten temat trwają a ich owoce poznamy przed pierwszym spotkaniem. Sam lokal rozwija się i będzie miła więcej stołów i dodatkowe miejsca. Manager lokalu jest zadowolony z ilości osób które przychodzą i liczy na rozpowszechnienie lokalu w śród znajomych i poprzez nasza stronę, ogólnie dzięki kontaktom z Gramajdą. Proponuje spotkania co tydzień - możemy zaproponować dzień. Myślę że można rozwijać z nim współprace. Bez problemu możemy sobie doświetlać do woli stoły, możemy też zostawiać lampki i gry w lokalu jeśli zajdzie taka potrzeba.

Liczę na wypowiedzi w ogólnej sprawie o miejscach spotkań Gramajdy tutaj i wszelkie komentarze po spotkaniach w tematach o spotkaniu.

Obrazek użytkownika forpio
forpio
czw., 21/04/2011 - 15:21

Czy koś jest chętny na spotkania w Oldschoolu w inne dni niż poniedziałek lub zmiane spotkań poniedzialkowych na Old School zamiast Alibi?

Prosze o rozwazenie czy jest po co rozwijać temat nowego lokalu. Zapraszam do dyskusji.

Jesli bedzie jakiekolwiek poparcie mozna zorganizować spotkanie w poniedzialek zamiast Alibi.

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
czw., 21/04/2011 - 15:48

W Alibi można wyjść na Cmika. Jest do tego przygotowane świetne miejsce. Nie trzeba się martwić o mandat. Po tych 4 latach czuć się ta m jka w domu. Nie ma sensu zmieniać lokalu na dużo gorszy. Na szczęście skończyło już się sianie paniki.
Spotkań może być więcej niż tylko raz w tygodniu to się ludzie rozejdą.
"W tłumie się dużo pkt nie nadłubie." :)

Obrazek użytkownika Yog
Yog
czw., 21/04/2011 - 17:01

No właśnie ja tez tak uważam, że Alibi wygrywa pod przeważająco wieloma względami
Jednakże czasami w poniedziałki Alibi ma inne plany niz planszówki i o tym zwykle wiemy wcześniej, wiec wtedy napewno warto planować poniedziałek w piwomani, IMO

Obrazek użytkownika olimpia
olimpia
pt., 22/04/2011 - 15:51

Alibi rulez. Podobnie jak Marek czuję się tam jak w domu. Mam nadzieję , że Alibi zostanie.
Pzdr

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
sob., 23/04/2011 - 00:48

Hej nie mam lepszego pomysłu gdzie to napisać więc może tu.
Ludzie spotykamy się już 5 lat! Licząc skrupulatnie to pewnie więcej.
Ale z moim udziałem to we wrześniu/październiku chyba będzie piąty rok.
Jest to jakaś okrągła rocznica. Może by tak zrobić jakiegoś grilla w maju z tej okazji? Poświętować po naszemu?

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
sob., 23/04/2011 - 01:04

http://img132.imageshack.us/i/5lat.jpg/

Obrazek użytkownika Yog
Yog
sob., 23/04/2011 - 02:03

o ja, powiedziałbym tobie jak sie umieszcza obrazki, a nie linki, ale boje sie rezulatatow ;p

Z pewnością pomysł bardzo dobry dla tych, którzy lubią obchodzić okazje, wpadłbym.

A tak bardziej w temacie. Zastanawiałem, sie czy aktualność jest cały czas na czasie, gdyz znamy juz wnioski, chyba wiemy jak działać/juz zadziałalismy.
Pewno jak nie pojawi się dalsza dyskusja, aktualnośc zniknie z widoku.

Dodaj nowy komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
CAPTCHA
Udowodnij, że nie jesteś złym botem.
By submitting this form, you accept the Mollom privacy policy.