rzabcio
rokter
rzabcio
AdamS
grzegorz600
Michał
rzabcio
GRAJDOŁEK czyli Pierwsze Wakacyjne Planszówkowanie z Gramajdą 8-17 lipca 2011
Gramajdowicze (i nie tylko),
Z dużą radością mogę już oficjalnie ogłosić, że udało się załatwić miejsce i termin na Pierwsze Wakacyjne Planszówkowanie z Gramajdą. Część z Was słyszała albo uczestniczyła już w spotkaniach ogólnopolskich w ubiegłych latach zwanych od miejsca spotkania Mazurkonem, Kaszubkonem czy jak w tym roku Bieszczadkonem. W tym roku postanowiliśmy zorganizować coś lokalnie, co będzie bardziej osiągalne dla nas Gramajdowiczów.
Miejsce jest fantastyczne, niedaleko Poznania, z ciekawymi atrakcjami i pysznym jedzeniem i co najważniejsze dużą ilością wygodnego miejsca do grania. Miejsce to nosi nazwę Folwark Konny Hermanów, mieści się w Nowym Mieście nad Wartą, kilkanaście kilometrów za Środą Wlkp w kierunku Jarocina (godzina jazdy z Poznania). Wśród wspomnianych atrakcji, poza oczywiście jazdą konną i obcowaniem z przyrodą w pięknych spacerowych okolicach Warty, są basen, sauna, rowery, ognisko, boisko do siatkówki, piłki nożnej i koszykówki oraz duży plac zabaw dla dzieci. A to pewnie nie wszystko. Miejsca do grania zarówno na dworze jak i w salach nie zabraknie. Wszelkich szczegółów dowiecie się ze strony Folwarku: http://www.hermanow.com.pl/
Specjalnie wynegocjowana cena na nasz pobyt, wynosi 90 złotych od osoby za dobę z pełnym wyżywieniem (śniadanie, obiad, kolacja) oraz wspomnianymi atrakcjami (poza końmi). Każdy pokój zawiera osobną łazienkę, jest wyposażony w TV i radio. Pokoje są przestronne, a każdy z nich posiada swój indywidualny klimat.
Dostępny termin to 8 lipca do 17 lipca, a do naszej dyspozycji pozostaje w zależności od zainteresowania około 60-80 miejsc w pokojach dwu/trzy/cztero osobowych.
Proszę o zapisywanie się w poniższych komentarzach, a zbiorcza lista będzie uaktualniana w treści tego ogłoszenia. Proszę o podawanie ilości osób + dzieci oraz terminu rezerwacji. Termin dokonywania rezerwacji zostaje określony na koniec stycznia (do tego czasu obowiązuje cena promocyjna), w trakcie którego będą zbierane zaliczki w wysokości 30% kosztu pobytu. Konto na które będziemy dokonywać wpłat będzie podane w późniejszym terminie.
Dodajcie proszę do każdego zgłoszenia propozycję nazwy tego wakacyjnego wyjazdu, dla najfajniejszej nazwy przewidziana nagroda.
Dodatkowa informacja (która zamieszczona w komentarzach pewnie utonie w morzu)
- dzieci do lat czterech w łóżeczku turystycznym --> gratis
- dzieci do lat siedmiu --> 80 zł (połówka obiadu)
- dzieci powyżej lat 7 --> pełna opłata 90 zł
- zwięrzeta domowe bez opłat --> wymagane wcześniejsze zgłoszenie
Lista rezerwacji:
1. woj_settlers (2 osoby dorosłe i 2,5 letnia Marta) ---- 9-17 lipca
2. idha + DJCrovley (2 osoby dorosłe) ---- 8-17 lipca
3. chaos_maker (3 osoby dorosłe, 7 letnia Patrycja i roczna Kinga) ---- 9-17 lipca
4. Edrache (2 osoby dorosłe i mały Szymon + Smeagol) ---- 9-17 lipca
5. Longinus (2 osoby dorosłe) ---- 8-17 lipca
6. bigzyg (2 osoby dorosłe) ---- 8-17 lipca
7. pioro (2 osoby dorosłe i roczny Bastek) ---- 9-11 lipca
8. AisA_94 (1 osoba dorosła i dwójka dzieci) ---- 8-10 lipca
9. Cieslik (2 osoby dorosłe, 4 letni Grześ i bobo) ---- 8-17 lipca
10. ja_n (2 osoby dorosłe i 4 letnia Klara) ---- 8-17 lipca
11. cannehal REZYGNACJA
12. Kawroz (2 osoby dorosłe) ---- 8-17 lipca
13. Sawira (2 osoby dorosłe) ---- 9-15 lipca
14. palladinus (2 osoby dorosłe i dziecko) REZGNACJA
15. Squirrel i Janek (2 osoby dorosłe) ---- 9-16 lipca
16. Kmet (2 osoby dorosłe i 2 letnia Maja) ---- 9-17 lipca
17. Aguniak (2 osoby dorosłe) ---- 8-10 lipca
18. Rzabcio i Juni (2 osoby dorosłe + Zefir) ---- 14-17 lipca
19. Rokter (2 osoby dorosłe) ---- 9-17 lipca
20. theadam (2 osoby dorosłe + 1,5 roczna Zuza) ---- 15-17 lipca
21. yosz i ag (2 osoby dorosłe i 2 letnia Klara) ---- 9-16 lipca
22. olimpia (2 osoby dorosłe) ---- 9-17 lipca
23. stalker (2 osoby dorosłe i 7 letnie dziecko) ---- 09-16 lipca
24. Robert_C (5 osób - 2 dorosłe i 3 prawie dorosłych dzieci) ---- 8-17 lipca
25. Kruck (2 osoby dorosłe) ---- 9-17 lipca
26. Nataniel (2 osoby dorosłe i 2 dzieci) ---- 8-17 lipca
---------------------------------------------------------------
Koniec zgłoszeń w promocyjnej cenie.
W P Ł A T Y
Z opóźnieniem, ale potwierdzam wszystkie powyższe rezerwacje wraz z podziałem na pokoje. Ze względu na różną konfigurację pokoi, nie wszyscy są dopasowani ilościowo do odpowiedniego pokoju. Nie przejmujemy się tym i płacimy za ilość osób a nie wielkość pokoju do którego jesteśmy przydzieleni. Proszę też na własną rękę nie uzgadniać żadnych zmian bezpośrednio z Folwarkiem tylko dokonywać ich przeze mnie. To ułatwi zachowanie porządku zarówno mi jak i Folwarkowi.
Zaliczkę w wysokości 30% (zaokrąglając to do pełnych dziesiątek) proszę wpłacać na konto Stowarzyszenia. Na wpłaty czekamy do końca marca.
POZNAŃSKIE STOWARZYSZENIE MIŁOŚNIKÓW GIER PLANSZOWYCH "GRAMAJDA"
61-869 Poznań, ul. Garbary 51/5
Numer konta: 04 1440 1286 0000 0000 1217 4209
Bardzo ważne:
W tytule płatności proszę podać wyłącznie następującą treść: wpłata zaliczki na Grajdołek i wasz nick ze zgłoszenia.
Kilka informacji uzupełniających:
- w trakcie pobytu, będziemy mieli możliwość w wybrany dzień zamienić standardową kolację na ognisko (kiełbaski itp.). Dzień do ustalenia. Czekam na propozycje.
- w trakcie pobytu będzie mozliwość zorganizowania spływu kajakowego po Warcie. Czas trwania 3-4 godziny. W cenie około 40 zł od osoby: transport na miejsce spływu i kajaki. Termin do ustalenia, w zależności od ilości chętnych sprawdzę dostępność. Czekam na propozycje terminu i ewentualnych chętnych.
- pojawiła się dodatkowa atrakcja na terenie Folwarku – stawy z możliwością wędkowania (okoń, płoć, szczupak). Chetni mogą zabrać ze soba sprzęt i skorzystać z atrakcji bezpłatnie.
- były pytania o możliwość przyjechania z własnym namiotem. Folwark się zgodził. Koszt 60 zł od osoby (w cenie: wyżywienie, sanitariaty)
Lista na kajaki:
Nataniel i 4latek
Olimpia i Wojciech
woj_settlers, Gosia i Marta
Squirrel i Janek
bigzyg
Sawira +1
Rzabcio i Juni
Zbychu i Agata
| Attachment | Wielkość |
|---|---|
| grajdolek.pdf | 27.38 KB |
| grajdołek wersja 2.pdf | 102.48 KB |
| grajdołek wersja 3.pdf | 27.54 KB |
| grajdolek_zaliczki.xls.pdf | 27.93 KB |
Komentarze
Zbyszek sam zaproponował Singstara? Nie wierzę! :D
Też o tym myślałem. Mogę zabrać laptopa (z tym, że z wersją PCtową, czyli Ultrastarem), mikrofony. Nie mam tylko żadnych głośników, no i będziemy później.
Napisałem panie kolego "co kto lubi" :D
Nie uszło to mojej uwadze, ale i tak jestem w szoku. :P
Gdyby był pozytywny odzew co do SingStara, to mogę zamiast 2-3 tytułów planszowych zabrać moją PS2 z Singstarami, pytanie do Przemka, czy w pokojach są telewizory (nie orientowałam się jeszcze w kwestii standardu wyposażenia w Hermanowie + do Singstara mały telewizor da radę, ale to nie to samo co większy) lub czy jest sala "rekreacyjna" z telewizorem, i na jeden wieczór mozna by ją zużytkować na SingStara?
Ale wszystko zależy od odzewu Grajdołkowiczów...
Są chętni po-singować?
Są chętni sił swoich (strun głosowych) spróbować?
Jezeli to jest karaoke a nie takie dziwne cos co bylo na Kaszubkonie to ja jestem chetny :)
To jest właśnie nie-karaoke :) i dlatego to lubię, bo za czystym karaoke nie przepadam^^.
Śpiewa się z oryginałem, czyli wokalista/ści nie są wycięci i jest kwestia dopasowania się.
Kto lepiej trafi (rytmicznie, tonacja, nuceniem - metody są różne, choć R E S P E C T jest za śpiew...), tym wyższe punkty, o które rywalizuje się drużynowo. To gra :).
Nie wiem, co było na Kaszubkonie, ale mógł byś SingStar lub UltraStar właśnie, ew. DDR, jesli nie mylę nazwy.
Oczywiście, że jestem chętna:) Myślę, że nie tylko ja. Na pewno Kasia Mikołaj będą chętni.
Adam nie znasz się:P Singstar jest super - no chyba , że jesteś gumowe ucho. Nie pamiętam innych określeń ale chyba coś jeszcze było oprócz gumowego ucha w tym Sing Starze czy tam UltraStarze. A może ktoś weźmie kinecta lub play move?:)
Po prostu nei rozumiem, po co w tym wariancie zabawy zabierac playstation, wystarczy muzyka z laptopa i suszarka w roli rekwizytu :P
Adamie, spróbujesz to zobaczysz, dlaczego muzyka z laptopa i suszarka to nie to samo :P
No wlasnie na Kaszubkonie juz probowalem. Moje zastrzezenia dotycza wlasnie tego elementu zabawy, ze jest to to samo, no chyba ze ktos na punkty patrzy. Oczywiscie nie przeszkadzalo to wszystkim dobrze sie bawic, ja tylko mowilem, ze to nie dla mnie, za duza umownosc w czyms takim jak dla mnie.
Demnogonis -> Mnie też! Mnie też!
theadam: Wiesz zapewne, że jako programista mam w sobie też coś z testera. A skoro tak poddałem programy odpowiednim testom. :D
Mogę więc zapewnić, że nie ma tam dużo miejsca na umowność. Programy rzeczywiście wykrywają częstotliwość wydawanych przez śpiewającego dźwięków i w zależności od faktycznych umiejętności nabijają punkty. Albo nie. ;)
Nie mam więc pojęcia o jakiej umowności mówisz. Jedyne słabe punkty zabawy to:
- brak rozpoznawania tekstu, więc można mruczeć a nie śpiewać (ale nadal trzeba śpiewać czysto),
- czasami piosenki są źle dopracowane i mimo czystego śpiewu punkty nie są przyznawane (to się zdarza w przypadku Ultrastara).
Najważniejszym elementem jest fakt, że NIE MA tam podłuchu tego, co akurat śpiewa zawodnik. Osobiście nie widzę nic fajnego w prawdziwym karaoke. Nie kręci mnie słuchanie jak jeden, czy drugi facet śpiewa hiciory Briana Adamsa swojej dziewczynie, a pary kobiece przekonują publiczność, że "Ooop, I did it again".
A czy patrzymy na punktację? Oczywiście, że tak! Przecież jesteśmy graczami, prawda? :D Cała potega Sing/Ultrastara jest właśnie we współzawodnictwie. Szczególnie, gdy facet wylosuje piosenkę "Jestem kobietą" podczas gdy jego drużyna przegrywa i wie, że musi się starać.
Z moich obserwacji na Kaszubkonie to nikt sie punktacja nie martwil. A jezeli mamy w pompie punktacje i ryczymy do mikrofonu ale nas nie slychac, to niczym sie to nie rozni od spiewania do marchewki. A dobor piosenek to akurat nie ma nic wspolnego z rodzajem zabawy :)
Kompletnie nie rozumiem, jak można śpiewać nie słysząc siebie samego. Z praktyki wiem, że wtedy nawet zawodowcy mają problemy z intonacją. Jest na to jednak sposób: należy wówczas zatkać sobie jedno ucho palcem...
Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej ...
... ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi.
Jest wielka szansa że uda się z Pędrakiem lub melee pojawić się 9-10. Nocleg -kierowca będzie spal w aucie, ten drugi po drodze ;) ew. namiot ;) - 60 zł to cena za ogół, jaka byłaby za dobę?
Dodatkowo - czy na posiłki trzeba się zadeklarować wcześniej? Dopiero w czwartek będziemy wiedzieć na 100% czy i kto będzie jechał.
60 zł to jest jedyna opcja jaka wchodzi w grę i jest to cena za osobę śpiącą w namiocie, z całodziennym wyżywieniem i dostepem do sanitariatów. Nie trzeba zgłaszać wcześniej, wystarczy w momencie rejestrowania się w ośrodku.
to jest to zupełnie inna informacja niż ta, że za namiot płaci się 60 zł - co sugeruje opłatę tylko za namiot za cały okres ;)
60zł za osobę pod namiot z _pełnym wyżywieniem_ to chyba tak naprawdę tanio.
A tak na marginesie, ja bym mógł wpaść raz czy dwa jak będzie ładna pogoda, zajżec do was jak dobrze wypoczywacie (:
to dobra oferta, tylko mocno nietypowa - nocleg pod namiotem z pełnym wyżywieniem i coś mi siadło że namiot i 60 zł może oznaczać tylko opłatę za namiot za cały okres ;)
Ad SingStar.
Zabiorę sprzęt, i z chętnymi pobawię się w rywalizację śpiewaną.
Dla mnie SingStar to GRA śpiewana, samo śpiewanie raczej mnie nie ciągnie. Każdy w śpiewie szuka czegoś innego, niektórzy nawet mają talent i można ich posłuchać.
Ja lubię posłuchać oryginalnej piosenki i pośpiewać z nią, ale nie mam złudzeń, że mam talent, więc głośność oryginału na maksa, mikrofony na minimum i każdy może bez stresu sobie powyć :).
Inna kwestia: obserwując i słuchając SingStara z boku można dorobić się fobii i przeżyć chwile grozy, ale jak samemu się swoich sił próbuje...to każdy walczy o punkty dla swojej drużyny.
To co, Czerwoni czy Niebiescy wygrają?!... :P
Gumowe ucho to taki co podsłuchuje. Taki co ma słuchu to raczej drewniane ucho :).
Ad Ognisko
Zgadzam się, ze Zbyszkiem - nie wszyscy się znają, dlatego ognisko na początku (w pierwszą sobotę) dobrze by zrobiło.
Może w niedziele? Dla niektórych sobota będzie jedynym wieczorem a to w końcu planszówkowe spotkanie? ;)
Ja też myślę, że ognisko przydało by się w sobotę na początek.
Jeśli nie to na zakończenie, ale w sobotę powinno być coś integracyjnego i tak ;>
Na twilight imperium jak narazie chętni:
Longinus
Yog
Wuluk
Janek
Ja
Sawira (tylko jeśli jej siostra dobrze poczuje się w naszym towarzystwie, więc tu liczę na Was! )
Którą z tych gier ktoś chce na grajdołek: (podrzucę dziś lub jutro tak abyscie mogli zawieśc sobie samochodem/czy innym srodkiem transportu)?
Race for galaxy bez dodatku (zgaduje, ze ktos wezmie swoja z dodatkiem)
Król elfow
czarne historie 2
packa na muchy
kameleon
mamma Miaa
cytadela
czerwony listopad
zlot czarownic
abalone
expedition Sumatra
Dominion intrigue z dodatkiem alchemy
Singstar pewnie ze 2-3 wieczory, konie tez jakieś 2-3 razy, całe szczęście kajaki i ognisko tylko po razie, bo nie wiem kiedy bym w to miała wcisnąć planszówki ;)
Możesz doliczyć Szpoonga i mnie jeśli dogadamy się na termin. Najchętniej z piątku na sobote albo z soboty na niedziele w ostatni weekend.
Wybaczcie lenistwo, pytanie do obcych, którzy przyjeżdżają: Gracie w DSa, jest Was dwoje lub troje i macie ochote zagrać mecz z supremacjom?
@Nathaniel, nie ma szans że weźmiesz Eclipse?
Cześć, mam pilną sprawę. Czy ktoś chciałby jeszcze jechać na wyjazd w dniach 8-12.07 pokój 2 osobowy? Coś mi wypadło i nie mogę w tych dniach jechać. Szkoda marnować miejsce. Tel. 668-127-649
Najnowsze ustalenia:
- w sobotę na przyjazd, rozpoczynamy obiadem :)
- ognisko w sobotę 09/07 (zamiast normalnej kolacji). Drugie ognisko możliwe, termin ustalimy na miejscu
- kajaki są zarezerwowane na czwartek
- jest załatwiona opiekunka, która kilka godzin dziennie będzie zajmować się dziećmi. Koszt 10 zł od dziecka, a godziny do ustalenia na miejscu
- jeśli ktoś będzie odwiedzał Grajdołek okazjonalnie (bez noclegu) to płaci tylko za wyżywienie, co jest też kosztem za korzystanie z infrastruktury ośrodka
Co do turnieju... Czy to znaczy, że nie muszę brać sprzętu, ani myśleć o jego organizacji?. Fajnie, że wiem. Będę miał bagaż o połowę mniejszy. Z drugiej strony powinienem się był domyśleć. Żadnego be, me, ani kukuryku, czyli kogo to w ogóle obchodzi.
Wiem, że dawne planszówki (które można było rozgrywać nawet na zwykłej szachownicy) dzisiaj nie są w modzie (a może chodzi o szpan?), ale zrozumcie! Tych wyśmienitych gier się nie sprzedaje, bo przecież każdy ma w domu szachownicę i po kilka pionków. Nikt by tego nie kupił!
Ja akurat te gry znam. Szkoda, że odcinacie się od tradycji. Nie wszystko, co tradycyjne jest złe. A Wy?. Czy nie jesteście po trochu dziećmi konsumpcjonizmu (kupując produkty rozreklamowane, choć nie zawsze dobre)?
Dzisiejsze gry urzekają i mnie, choć wiem, że wielość zasad przyćmiewa czasami ich logikę. Ja (w przeciwieństwie do wielu z Was) chcę je poznawać i nie mówię nigdy NIE przed pierwszą partią (a to NIE słyszę właśnie często od Was, kiedy cokolwiek proponuję na tradycyjnej planszy).
Wreszcie wyplułem to z siebie. Myślę, że akurat dobrze przed Grajdołkiem. Może kilku z Was uda mi się przekonać, że tradycja nie oznacza tego, co kiedyś nakazywała komuna (czyli grę w Chińczyka), tylko piękną walkę umysłów (wraz ze spojrzeniem przeciwnikowi w oczy)... Do zobaczenia przy stole!
Oj tam, oj tam. Ludzie na wakacje jada. Jak zrobisz turniej to pewnie wezma udzial. Organizowac sie raczej nikomu nie chce, bo jada sobie poodpoczywac.
I tak, uwielbiam kolorowa plansze, duuzo figurek, przekombinwoane zasady i malo logiczna nawalanke w ameritrashach :P Ale w push up czy jak to sie zwie tez przeciez z Toba zagram. A jak kto inny takich gier nie lubi, to nie ma sie co spinac, to w koncu rozrywka :)
To jak będzie jakiś turniej czy nie? Gry na nagrody mam przygotowane, a to, że nie jadę nie oznacza, że ich nie dostarczę. Widzę tu, że bigzyg już coś odwołuje. ???
Będą jakieś mini turnieje czy nie? Zaproponowałam nagrody, ale widzę że nikt nie chce się podjąć sprawy. Rozumiem nic na siłę - nie to nie :(
Kawroz: Dzięki za odzew. Wobec tego turniej w zakresie gry logicznej zorganizuję!
The Adam: Nie spinam się. Ktoś lubi, zagra - nie lubi, jego strata!
Woj-Settlers: A o której jest ten sobotni obiad?
No myślę :) ktoś jeszcze coś organizuje? Czekam na info. do 21:00 tu na forum lub tel. 668-127-649
Czy jest ktoś chętny na to wolne miejsce o którym wspominałam? Pokój 2 osobowy 8-12.07?
Turniej Najlepszy Logik Gramajdy (i nie tylko ;)):
http://www.gramajda.pl/node/773
Cześć,
mogę odstąpić rezerwację od soboty do poniedziałku (9-11.07) na pokój 2-osobowy z dzieckiem.
Wiem, ze to było tylko kilka dni i tylko kilka rozgrywek, ale za to jakich!
Naprawdę bawilem sie doskonale i ogromnie sie cieszę, ze mogłem poznać Was, tak wspaniałych ludzi, trochę bardziej niż "mignieciem" w Alibii.
Grajdolek był super i kto nie był niech naprawdę mocno żałuje,
Epickie gry (Twillight Imperium 10-21 z przerwami), fantastyczna atmosfera, ocean śmiechu i rozrywki, dobre drinki (kokos, hehe) i wiele innych wrażeń.
Dziękuje raz jeszcze wszystkim za miłe spędzony czas.
Jesteście fantastyczni!
Marco, i szkoda, że tylko raz na rok, nie? ;)
Ale w tym roku ekstra, że tak blisko, bo można sobie robić wycieczki :)
W niedziele do wieczora ludzie chyba jeszcze maja zamiar sie Grajdołkować?
Ctrl+C Ctrl+V z facebooka :)
Było super, nie chce mi się dzisiaj za dużo pisać i w ogóle siedzieć przed komputerem (nie chcem ale muszem ;)). Na szczęście powrót do strefy szybkiego mobilnego internetu nie był tak szokujący.
Zagrałem chyba we wszystko co chciałem, z czego rewelacyjne były: Eclipse i Merchants & Marauders. Pierwsze kupię, drugie kupi na pewno ktoś inny (Ty już wiesz kto ;P)
Jeszcze grajdołek mi nie przeszedł, bo widzę na ulicy Was (widziałem już Nataniela i Yosza), ale jutro jak zobaczę trochę więcej obcych twarzy powinno mi się polepszyć. Chociaż wizyta w Alibi może wszystko zepsuć
Dzięki za genialny tydzień :)
Hermanów dał spokojnie radę, i osobiście jestem z miejscówki b. zadowolony, jedyne obawy wiążą się z ze sporymi różnicami w jakości pokoi (za tę samą cenę) no i wolałbym pewnie, żeby moje wczasy działy się w miejscu bardziej odosobnionym od cywilizacji oraz nico dalej od Poznania (naturalnie bliskość ma swoje plusy :) )
Było fantastycznie bo inaczej być nie mogło, dzięki za wyśmienitą zabawę i towarzystwo. W planszówki nie pograłem co prawda tak dużo jak planowałem, ale z nawiązką odbiłem sobie na innych atrakcjach, żałuję tylko, że nie wybraliśmy się na jakąś większą wycieczkę po okolicznych miejscowościach.
Nie zanotowałem większych odkryć planszówkowych, wydawało mi się, że Eclipse będzie może czymś kalibru Through the Ages (a przynajmniej Struggle of the Empires), ale po drugiej partii mam bardzo mieszane uczucia.
Fajnie, że odwiedziło nas przynajmniej "na chwilę" paru gości, szkoda że nie będę miał w tym roku okazji pooglądać ich facjat przez parę dni z rzędu. Wielkim nieobecnym był nasz honorowy prezes, ale choroba nie wybiera, liczę że będzie chciał to sobie odbić w nowym lokalu :P
Dzięki i do zobaczenia jutro/niedługo/za rok :)
Bliskość zdecydowanie ma swoje zalety ;p
Wakacje w tym roku zaliczam do najfajniejszych od dłuższego czasu :)
Dzięki wszystkim za tydzień na Grajdołku. Dla mnie bardziej rodzinny niż planszowy ale i tak udało się ładnych kilka partii w doborowym towarzystwie rozegrać . Miło było przypomnieć sobie znajome twarze z Alibi i nowe - przybyszów z Warszawy, Trójmiasta i Krakowa. Choć ślinka leciała gdy w tle przewijały się rozgrywki w Twilight Imperium, Merchants & Marauders czy Eclipse.
Mam nadzieję, że odrobię w poniedziałki na spotkaniach w Alibi, na których mam zamiar częściej się pojawiać.
Szczególne podziękowania dla organizatora Przemka. Doskonałe miejsce na połączenie spotkania planszówkowo-rodzinnego. Chyba wszyscy zadowoleni.
PS. jedzenie świetne, chociaż czasem brakowało tego i owego jak się za późno przyszło
Jak wiadomo pokonała nas choroba i musieliśmy się z Grajdołka ewakuować - jednak zanim to nastąpiło zdążyłem przeżyć półtora dnia atrakcji i wzruszeń ;-) Najmocniej w pamięci utkwiły mi:
- honorowy dyplom, za który serdecznie dziękuję wszystkim, a w szczególności Itsumie
- honorowy ręcznik, za który serdecznie dziękuję wszystkim, a w szczególności Bliskim Znajomym z Alibii
- tablica korkowa, w którą nie mogłem uwierzyć i po której wciąż nie mogę się jeszcze otrząsnąć (Zbychu będzie wiedział o co chodzi)
Przy okazji odbierania honorów postanowiłem sprawdzić, KIEDY dokładnie miało miejsce pierwsze spotkanie planszówkowe w Poznaniu - i wyszperałem na forum gamesfanatic, że ten pamiętny dzień to 5 paździenika 2006 roku (spotkaliśmy się wtedy w Drugim Domu, przy ulicy Żydowskiej - teraz jest tam czeski pub). Wkrótce stuknie więc nam PIĄTA roczniaca :-)
Zainteresowanych odsyłam do tego wątku:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=2290
(przy okazji można sprawdzić, kto z obecnych Gramajdowiczów jest z nami od samego początku i ile miesięcy miał Smeagol podczas pierwszego spotkania ;-)
Bardzo dziękuję Wam za ten wyjazd! Ogromnie miło było otrzymać i dyplom i ręcznik. Choć zupełnie się nie spodziewałam i nie do końca zrozumiałam za co spotkały mnie takie honory, jestem wzruszona, że ktoś jeszcze o mnie pamięta i miał taki pomysł. Bardzo za Wami wszystkimi tęsknię - dziś przeglądałam nasze stare forum i zdjęcia z BGG i się prawie popłakałam :( Trudno to przekazać słowami, więc napiszę zwykłe DZIĘKUJĘ za wszystkie wspólne gry, rozmowy, razem spędzony czas.
Z konkretów:
- miejsce - dla mnie super. Na plus - możliwość jazdy konnej, ładne pokoje (miałam nad gospodą), miła i uczynna obsługa, świetne miejsce do singstara, duży teren, dużo zwierząt. Na minus - brak jeziora.
- jedzenie - bardzo smaczne, nie przeszkadzał mi brak wyboru na obiad, brakowało różnego picia i deserku (choć tak jak myślałam, że schudnę, to przytyłam ;D)
- granie - dużo fajnych miejsc do grania w różną pogodę (choć wszędzie trzeba było walczyć z muchami:))
- inne atrakcje - pustkę po jeziorze w sam raz wypełniły konie, rowery, kajaki, basen (trochę za mały by pływać za to świetnie wychładza oparzenia!)
Z pewnością będziemy chętni na przyjazd za rok!
Tekst Marka z forum GF "Ktoś się może orientuje czy mógłbym wejść do Drugiego Domu z psem? Szczeniak ma 3,5 miesiąca i dzisiaj będzie miał pierwsze szczepienie, więc nie chciałbym go zostawiać samego w domu" no proszę, już wtedy na horyzoncie zaistniał Smageol.
A pamiętasz Bartek kiedy się dokładnie przez net spinkneliśmy? Ja właśnie nie bardzo, zdaję się, że przez Poltera
EDIT: No Kasia, nie ma się co dziwić, byłaś w końcu przez długi czas głównym motorem Gramajdy :)
To teraz, jak nie będę pamiętał ile lat ma Smeagol to będę Was pytał ;)
Mnie najbardziej rozbawil koment Longinusa:
"Bartek (...) rozumiem, że na pierwszym spotkaniu zostajesz mianowany prezesem? :D"
LOL :) Wiec tak to powstalo.
Zbyszek "Prezesmaker"
:D Ja tam sie wzruszyłem przeglądając bgg jakiś czas temu i teraz też :) Fajnie że się kula do nastepnego hej! ps Mam nadzieje ze Zbychu zmieni zdanie " o Eclipse" :D
o Eclipse może zmieni, ale o Tobie już raczej nie ;)
ale pojechaliście ;D
kurcze, musze zagrac w TI jeszcze raz
Dodaj nowy komentarz