Gramajda w TVP Poznań
W sobotę 9 października (czyli jutro) w programie Studio Poznań o godzinie 17:50 będzie program o grach planszowych na który, jako Gramajda, zostaliśmy zaproszeni.
Program będzie leciał na żywo, i będzie się składał z dwóch części, po pierwsze będzie rozmowa o tym czym są gry planszowe. Po drugie w tle będziemy grać w planszówki.
Wszystkich ciekawych zapraszam do obejrzenia nas w TV. Tym którym się to nie uda na żywo, mogę pocieszyć że TVP Poznań, z racji tego że robi programy za nasze pieniądze, udostępnia je do obejrzenia na swojej stronie www. http://www.tvp.pl/poznan/informacja-i-publicystyka/studio-poznan
EDIT by edrache:
Słabej jakości i ściśnięty (nie znam się na edycji video), ale jednak filmik z imprezy:
Komentarze
A czy ktoś się zlituje i wrzuci na jakąś jutubę czy coś, żebym nie musiał podpisywać microsoftowej euli, jak chcę obejrzeć?
Skądinąd to kpina: "TVP Poznań, z racji tego że robi programy za nasze pieniądze, udostępnia je do obejrzenia na swojej stronie", ale tylko, jeśli ktoś chce zostać klientem prywatnej amerykańskiej korporacji.
Mam nadzieję, że nie ma w tym żadnych haczyków, i że telewizja nie zastrzegła sobie, że będziecie grać w Monopoly :D
mbork: nie wiem czy masz racje i nie wiem czy slawek ma racje. Mam nadzieje ze jak nie place abonamentu to na TVP tez nie place ;p
Ja tam TV nie lubie. ;p Ale z tym siverlightem to faktycznie przesada
dla tego poprosilem kolegę, żeby mi ten program nagrał na dvd, jak się uda to jakośudostępnię ;p
Wolalbys by strona byla zrobiona we flashu? To sorry ale nie dziekuje. SL jest lepszy.
Też poprosiłem kolegę o nagranie na DVD.
Do zobaczenia na Serafitkach :)
Jak to ciekawie zobaczyc w telewizji same znajome twarze :) - EDIT: przy czym nie są to politycy ;]
Zastanawiałem się też jak Demnogonis to robi, ze jest tam i rownocześnie online w Pardusie ;p
Jest na wizji, że wygrywałem w El Grande :D
Dzięki jeszcze raz za zaproszenie. Ciekawe, kiedy na stronę wrzucą :P
Było godnie, hehe!
było krótko :-)
i nikt nie zauwazył, że skłamałem twierdząc, ze w Filarach Ziemii nie ma kostki? :-)
no ale chodzilo o przeciwstawienie naszych gier potężnemu Chińczykowi i uznałem że mowiąc, iż tu wprawdzie też jest kostka, ale że ona nie jest taka zwyczajana, ma inny układ cyfr i służy jedynie do ustalania poziomu królewskich podatków, a nie do poruszania pionków po planszy, po pierwsze: strace kilka bezcennych sekund :-) , a po drugie: utwierdze ludzi w przekonaniau, ze te planszowki to jednak ciagle jednak na rzucaniu kostką polegają...
p.s.
scena z wczoraj wiele mówiąca o tym z jak mocno zakorzenionymi stereotypami musimy walczyć: pani wchodzi do studia z jakąś pociechą i wskazujac na nasze stoliki mówi: "A tam, widzisz, bawią się dzieci...". I ona nie żartowała. Przejęzyczyła się tylko.
:-)
Dzieci które same mają dzieci... ech... poprawiła się też nie lepiej: "o, przepraszam, młodzież". Dawno mi nikt tylu lat nie odjął!
To są właśnie stereotypy - twardo zakorzenione w umysłach zamkniętych i ograniczonych poglądy na zadany temat.
Niestety jestem przekonany, że ta Pani ani po spotkaniu z nami, ani po takim programie nie zmieni stanowiska. To typ mroku, którego żadna świeca nie rozjaśni.
Szczęśliwie, wśród tych ludzi znajdą się tacy, którzy zaczną drążyć temat i być może odnajdą swoją nową pasję ... i to dla nich warto było poświęcić się i nasz czas.
Swoją drogą "oburzamy" się na stereotypy odnośnie planszówek, że ludzie nie rozumieją, nie chcą poznać, że patrzą z ukosa, a ciekaw jestem ile w nas siedzi stereotypów na różne tematy. Czy sami w podobny sposób nie patrzymy czasem na hobby innych ludzi... Mój dorosły brat nałogowo ogląda anime i czyta mangi - a to przecież "bajki i komiksy dla dzieci", prawda? ;) To tylko taki przykład - aczkolwiek podejrzewam, że znalazłoby się ich więcej..
Dobra - koniec dygresji :)
Pozdrawiam
Tomek
ps. a program wyszedł fajnie - szkoda tylko, że za dużo wam nie dali powiedzieć ;)
ps.2 Nikodem, podejrzewam, że i tak nikt przed TV się nie zorientował że wygrałeś ;)
Film z imprezy dodałem w słabej jakości i ściśnięty na górze strony :)
Pierwszą rzeczą jaką usłyszałem od mojej żony po programie było: "Było napisane że jesteśmy Stowarzyszeniem Gier Planszowych." Słysząc to marek zapytał jaką ja jestem planszówką.
Oczywiście Gramajda to Poznańskie Stowarzyszenie Miłośników Gier Planszowych.
(jakby ktoś był nowy na forum i nie wiedział)
Historia Gramajdy jest o wiele dłuższa i bardziej skomplikowana niż przedstawiona w programie.
Być może się wkurzę i napiszę jak prawdziwy dziennikarz i kronikarz pełną historię.
Ale nie było źle. Jutro w pracy dowiem się czy ten program jest w stanie zainteresować laików.
Bardzo fajnie wyszło, ale chyba zdecydowanie za krótko żeby kogoś przekonać. Może wystarczyłoby czasu, gdyby prowadzący zamiast zadawać ciągle pytania naprowadzające posłuchali co macie do powiedzenia ;)
Jeżeli jesteśmy Stowarzyszeniem Gier Planszowych, to ja jestem Pentago.
"Wolalbys by strona byla zrobiona we flashu? To sorry ale nie dziekuje. SL jest lepszy."
Może lepszy, może nie - nie znam się. Ale flash ma tę przewagę, że działa (na ubuntu 9.04).
I na chromie ;p
Najbardziej mi się podobał komentarz Woj. Settlersa na temat Chińczyka - tak, to wstyd. Dobrze, że nie poszedł dalej - jesteś żałosny, jak możesz z tym żyć... :)
komentarz Przemka był super :) Facet chyba się przejął, bo nawet na końcu programu coś przebąkuje o wstydzie i chińczyku :)
Jeśli chodzi o to czego nie przekazaliśmy, czy nie opowiedzieliśmy historii gramajdy, to uważam, że nic się nie stało. Ten program miał być taki krótki (co prawda my o tym nie wiedzieliśmy, tylko jego twórcy ;)) i wg mnie wyszło bardzo dobrze. Jak na te 6 minut to chłopaki przekazali bardzo dużo potrzebnych informacji. Na pewno dałoby się zrobić coś lepiej, jak zawsze, ale było świetnie :)
edit: Acha, jeśli chodzi o to jaką jestem planszówką to zaklepuję Stan 51. HA ;)
To ja jestem Twilight Imperium
Świetnie wypadliście (dobre przygotowanie!).
Każde słowo celne.
Gratulacje i życzę powtórki w mainstreamie (Dzień Dobry TVN?).
Niech ktoś koniecznie wrzuci to w dobrej jakości na youtube i podrzuci linka do gamesfanatic, żeby na główną weszło. Jest to świetny materiał promujący planszówki!
To ja jestem "Być jak Hannah Montana"
Ja jestem jak Dixit, nigdy nie wiesz o co chodzi :)
Już gratulowałem niektórym osobiście w Alibi, ale ponownie powiem, że jak na te kilka minut czasu, ciągłe przerywania wypowiedzi przez prowadzących (ale taka ich rola w końcu ;)) to zrobiliście kawał dobrej roboty, Panie i Panowie. :)
Nie wypadliście na maniaków planszówkowych, więc jest dobrze. :]
A jeśli chodzi o grę planszową, to ja jestem oczywiście Hooopem. ;)
A niektórzy mają tylko Mac'i w domu i co mają począć? (nie chcę Silvera!)
PS Ja jestem "Androidem".
mam w domu plytke dvd z nagraniem
jak ktos ma gdzie na jakiego ftp wrzucic to chetnie udostepnie
A ja mam rozdwojenie jaźni - jestem jednocześnie Brassem i BSG. Ale obie gry zaczynają się na literę B :D
A tak w ogóle - fajnie, że wzięliśmy jednak BSG - realizatorowi wyraźnie podobały się dokładane przez nas stateczki :)
dowiedziałam się, że jakoś w niewyjaśnionych warunkach od września ulatniają się z telefonów niektórych osób moje dane kontaktowe...
Jakbyście chcieli mi coś przekazać a akurat zniknął mój nr to proszę, zostawiam Wam tutaj:
512 185 301.
W bardzo wyjaśnionych okolicznościach Zosiu - nie miałam Cię na karcie sim :) A mój telefon ostatnio wariuje i czasami tracę niektóre numery zapisane w jego pamięci. Jeśli chcesz się tak bardzo podzielić swoim numerem telefonu, dobrym pomysłem byłoby chyba wpisanie go w profil na stronie, a nie tutaj (w końcu utonie w morzu komentarzy w innych tematach) - wtedy każdy, kto tylko chce, będzie mógł się do Ciebie zwrócić.
Brawo, jestem z Was dumny!
Dodaj nowy komentarz