Alibi, 23 sierpnia 2010

Jak niektórzy wiedzą dzisiaj przypada 120sta rocznica urodzin Lovecrafta, a także i w pewien sposób dzień odkrycia (bo że istnieją od eonów powszechnie wiadomo) Cthulhu i pozostałej wesołej ferajny Wielkich Przedwiecznych. Proponuję więc, by z tej okazji wybrać się do miasta Arkham podczas nadchodzącego spotkania w Alibi. Pojawia się także nieco szalony pomysł, by uroczystość tę świętować - że tak się wyrażę - pełną gębą. Oczywiście rozchodzi się o gębę Cthulhu - pełną kultystów. Innymi słowy - by dać się zjeść. Co Wy na to? Czy ja już straciłem poczytalność? Muahahaha. :]

Zainteresowanych partyjką Arkham Horror w ilości graczy najlepiej nie więcej niż 4-5 zapraszam do wymalowania kredą na podłodze gwiazdy mikrokosmosu, rozstawieniem czarnych świec, upuszczeniem odrobiny krwi i drżącym gardłowym głosem wypowiedzenie słów: "Ph'nglui Mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn.". I radzę się nie mylić. (http://www.goominet.com/unspeakable-vault/vault/7/)

Ostatecznie chęć odbycia drogi "od zera do paszczy Cthulhu" można zaznaczyć pisząc tutaj. :] Oferta skierowana także do nowych graczy, choć trzeba się liczyć z 20-30 minutowym tłumaczeniem zasad.

Mi się nie uda niestety przybyć.
Macieju, z shogunem będziesz musiał poczekać.
Liczę na dużo fotek zarówno z turnieju jak i z walki z przedwiecznym.

Też się zjawię i na dziś nie mam gier GMT :) (no chyba, że twighlight struggle ze Zbyszkiem)

Wie ktoś jak mocno rozbudowany będzie blok planszówkowy na Triconie w Cieszynie? Ktoś był wcześniej tam, jakieś wrażenia? Zastanawiam się czy się nie wybrać, ale tak w ciemno to trochę ryzyko. Ktoś pomoże? Bo z programu to nie wynika, że będzie coś na kształt gamesroomu, tylko z dwa konkursy :(

Dodatkowo chciałbym podziękować Awekowi oraz innemu koledze (imienia niestety nie pamiętam :( ) za zagranie ze mną w moją własną grę Imperializm. Kolejny test wykazał, iż po wprowadzeniu władców gra dalej jest stabilna. Ale przede wszystkim, jak zresztą wykazały też wcześniejsze próby, aby zmniejszyć kapryśność losu zmniejszyłem ilość tur do 12. Dodatkowo aby zmniejszyć patowe sytuacje i często początkowe "martwe tury", w taliach rozróżniłem karty na karty początkowe. Ma to jedynie istotne znaczenie w układaniu talii początkowych, tak aby na początku pojawiały się względnie łatwe do podboju terytoria oraz rozwoje i osiągnięcia. Zamierzam też ograniczyć liczbę znaczników surowca, tworząc karty gracza. Zastanawiam się też, nad wyrzuceniem kart surowców i wprowadzeniem zamiast tego kostek i tabeli (miałoby to na celu obniżenie kosztu wydania i przyspieszenie gry). Ułatwienie dostarczyć powinna też karta pomocy, zawierająca skrót poszczególnych faz.

Do tej pory do rozwoju tej gry w sposób szczególny przyczynili się Malwina, Sławek, oraz klub fantastyki Arda oraz inne dwie osoby mniej znane ogółowi. Swój wkład wnieśli też Demnogonis oraz jak już napisałem Awek. Tym osobom dziękuję bardzo. :)